Dobry wieczór kochani !
Weekend dobiega końca...właściwie to już dobiegł.
Wybaczcie, że tu tak
pusto, cicho ale nawet nie mam kiedy zrobić nowych zdjęć…Te zdjęcia też nie są
pierwszej świeżości bo były robione w tamtym tygodniu. Korzystając z urlopu, odkurzyłam aparat który
tyle czasu aż błagał żeby go włączyć
Urlop się skończył we
wtorek a ja dopiero dzisiaj znalazłam chwilę, aby się rozpakować do końca.
Codziennie było coś
ważniejszego do zrobienia. W piątek
miałam iść na spotkanie PGF-u ( Płockiej Grupy Fotograficznej) ale oczywiście
jak to ja, musiałam o czymś zapomnieć…Jak myślicie ? O czym ?