środa, 21 października 2015

Hairstyle

Ostatnio wpadłam na świetny filmik. Coś typu : " Jak zrobić sobie grzywkę na prosto bez ścinania włosów"
Problem tkwi w tym, że grzywkę na prosto już miałam, widziałam i wiem jak w niej wyglądam.
Z racji tego, że moja dopiero odrasta to różnie z nią bywa, więc postanowiłam zobaczyć jak wyjdzie mi grzywka z tego filmiku z małym ale : grzywkę zrobiłam na bok a nie na prosto.

Pokażę Wam jak to u mnie wyglądało krok po kroku :)


                                          1. Stan początkowy-rozczesz dobrze włosy, \
     żeby nie miały kołtunów itp.

 2. Zwiąż włosy w koński ogon (kitkę) dość wysoko ( w zależności od tego jakie masz długie włosy i jaką chcesz mieć długą grzywkę )
 3. Zacznij powoli tapirować związane włosy, szczotką a najlepiej grzebieniem z gęstymi ząbkami.
 4. Podziel włosy na dwie części.W zależności od grubości włosów przekładamy połowę lub więcej niż połowę włosów do przodu.  Ja u siebie robię na zasadzie 2/3 włosów do przodu na grzywkę i 1/3 na zrobienie "koczka" z reszty.

5. Bierzemy te przysłowiowe „1/3” części włosów do tyłu i tapirujemy odrobinę ugniatając „koczka”
2/3 włosów z przodu układamy według własnego gustu- tak jak mówiłam ja wolę sobie „zaczesać” powstałą grzywkę na bok.

6. Następnie bierzemy chustkę i obwiązujemy ją tak jak opaskę i wiążemy na górze (według własnego uznania) i układamy już przywiązaną na sztywno grzywkę tak jak nam się podoba.
7. Można też użyć lokówki/ prostownicy w celu podkręcenia, zakręcenia grzywki jeżeli ktoś ma życzenie aby nie była ona prosta.
8. To efekt końcowy. Jeżeli masz ombre tak jak ja to wyjdzie Ci zupełnie inna fryzura, tak jakbyś była blondynką np. tak jak na załączonym obrazku. Pomysł szybki i fajny . Bez obcinania włosów możesz zobaczyć jak będziesz wyglądać w grzywce czy to na prosto czy na bok- zwłaszcza jeżeli jej nie masz bo posiadasz równe włosy albo przedziałek przez środek. Jest to też dobra opcja aby sprawdzić jak się będziesz czuć w innej fryzurze.
Życzę miłego wieczoru, dajcie znać jak Wam wyszły takie uczesania.
Interesuję się również tym, więc co jakiś czas jak znajdę coś wartego uwagi to postaram się na swoich włosach to przedstawić.

W następnym poście opowiem trochę o zakupach w lumpkach , że można się naprawdę fajnie ubrać bez zostawiania kilku stówek w galeriach handlowych :)

1 komentarz: